Pogoda dziś była kiepska, więc plan był jeden - zbieramy się i jedziemy do muzeum w Edynburgu. Muzeum, w którym można spędzić naprawdę sporo czasu. Nie pierwszy raz dziś byłam w tym miejscu. Muzeum jest tak wielkie, że za każdym razem odkrywam w nim coś nowego. Zdjęcia, które Wam pokażę, to jedynie garstka tego co tam można zobaczyć.
Zadanie miałam dziś bardzo ciężkie. Pierwszy raz żałowałam, że nie jestem z zawodu fotografem. Zrobienie zdjęć bez ludzi, w miejscu, gdzie jest ich pełno, to nie lada wyzwanie. Do tego raz jest za jasno, raz za ciemno i jakość zdjęć stanęła pod znakiem zapytania. I efekt jest taki, że zbyt wielu zdjęć nie zrobiłam. Także musicie mi uwierzyć na słowo, że National Museum of Scotland naprawdę warto zobaczyć. I to zupełnie za darmo!!! Tak, dokładnie tak. Można zobaczyć tak wiele ciekawych rzeczy nie płacąc za to.
Co można tu zobaczyć?
Chyba nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, by czegoś nie pominąć. Na stronie oficjalnej muzeum można przeczytać, że są tu różnorodne kolekcje, zbiory i one zabiorą nas w podróż poprzez odkrywanie historii Szkocji i dookoła świata, ogarniając cuda natury, sztuki, designu i mody, nauki i technologii - to wszystko pod jednym dachem. Racja, jest tu wszystko i jestem pod wrażeniem, że w jednym miejscu można zobaczyć taką różnorodność.
Podoba mi się to, że wiele rzeczy można dotknąć i to nie tylko ze względu na mnie, lecz ze względu na dzieci. Wiadomo, że dzieci są bardzo ciekawe świata, poznają go i przez dotyk również się uczą. Gdy zobaczycie napis "please touch", to oznacza, że spokojnie można dotknąć "coś" co akurat obok napisu się znajduje. Gdy czegoś nie można dotykać, również jest informacja by tego nie robić.
Nie mam zrobionych zdjęć, gdzie można przeprowadzać różne eksperymenty i bardzo żałuję, ale niestety były oblegane przez ludzi i wcale mnie to nie dziwi, ponieważ są bardzo ciekawe.
Możliwe, że dlatego iż jestem kobietą, ta suknia robi na mnie ogromne wrażenie. Jest tu trochę różnych kreacji, ale ta dla mnie jest wyjątkowa. Zawsze, gdy na nią patrzę zastanawiam się nad jednym, jak by mi się w niej chodziło.
I teraz zapraszam Was do obejrzenia reszty zdjęć, które udało mi się zrobić. Mam nadzieję, że po obejrzeniu ich choć troszkę zachęcę Was do odwiedzenia tego miejsca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz