środa, 12 października 2016

Jesienny spacer po Beveridge Park w Kirkcaldy - Szkocja


W poniedziałek, gdy jeszcze pogoda w miarę dopisywała, wybrałam się na jesienny spacer. Beveridge Park znajduje się w Kirkcaldy, mieście położonym na wschodnim wybrzeżu zatoki Firth of Forth, w Szkocji.W mieście tym są dwa piękne parki, do których chętnie chodzę. Dziś pokażę część jednego z nich. Park jest tak duży, że nie byłabym w stanie obejść wszystkie jego miejsca, by je sfotografować. Zadanie tym trudniejsze, gdyż towarzyszyły mi moje dzieci, które jednak ciągną jedynie na plac zabaw :)



 Co tu ciekawego się znajduje?

Mniej więcej na środku Beveridge Park, znajduje się stawek i to całkiem ładnych rozmiarów. Latem można wynająć rowerki wodne, które są w kształcie łabędzi. Oczywiście prawdziwe łabędzie też tu są. Można usiąść sobie na ławeczce i je poobserwować. 


Jednym z moich ulubionych miejsc jest ogród różany. Niestety jesienią nie jest już tak piękny jak latem. Dlatego pokażę go Wam w sezonie, gdy będzie cudownie wyglądał, gdy wszystkie róże będą pięknie rozkwitnięte. Wtedy urok tego ogrodu naprawdę jest ogromny. 


Fontanna i cały ogród przy niej, każdego roku jest pięknie urządzony. Rabaty kwiatowe są idealnie zrobione, są po prostu piękne. A gdy jest ciepło w wodzie pływają rybki, co jest miłą atrakcją dla spacerowiczów. 


W to miejsce ostatnio trafiłam pierwszy raz. Nie dlatego, że jest niewidoczne, ponieważ widać je doskonale. Po prostu park jest tak duży, że zawsze brakuje czasu. Myślę, że jest to idealne miejsce, by usiąść i poczytać książkę. Moim dużym zaskoczeniem był napis, który znajduje się na środku. Widnieje tu zdanie w języku polskim " Niech Zapanuje Pokój na Ziemi".


Wielbiciele piłki nożnej mogą spokojnie wybrać się i potrenować, ponieważ znajduje się tu kilka boisk. Można w każdej chwili w nich skorzystać. 


Podczas spaceru moje dzieci nigdy nie przepuszczą, by nie pójść przez drewniany mostek. Uważam, że on również ma w sobie urok i nawet sama lubię wejść na niego, zatrzymać się na chwilę i rozejrzeć się dookoła. Podziwiam wtedy cały park, do którego można przyjść o każdej porze roku i zawsze jest w nim pięknie.



Siłownia na świeżym powietrzu? Jak najbardziej! Już od dłuższego czasu takie siłownie znajdują się w parkach. Jak dla mnie, kobiety, to ta siłownia jest idealna. Gdy idę biegać ( to znaczy szłam, gdyż leń mnie dopadł i nie mogę się zebrać za sport od dłuższego czasu ), zawsze robię sobie na niej przerwę. To moment na złapanie oddechu, a jednocześnie nie jest to przerwa, podczas której nic nie robię. Nadal jestem w ruchu. Jedyne o czym muszę pamiętać, to zabieranie ze sobą rękawiczek w chłodniejsze dni. Metalowe uchwyty od urządzeń są bardzo zimne i bez opatulenia dłoni nie daję rady ćwiczyć.



W parku znajdują się również place zabaw. Nie mam w całości zrobionych zdjęć, ponieważ uwierzcie mi, ale ciężko jest je zrobić gdy wszędzie są dzieci. A wiadomo, nie będę tu wstawiać zdjęć z ludźmi, którzy by tego sobie może nie życzyli.




Co jeszcze znajduje się w parku?

  • Klub Rugby,
  • Bowling Club,
  • korty do tenisa, 
  • boisko do gry w koszykówkę,
  • Skatepark.
Mam nadzieję, że niczego nie pominęłam. Ten park pokażę Wam jeszcze inną porą roku :) 

I na koniec miłe stworzonko, szara wiewióreczka :) Chyba nas polubiła, gdyż wcale nie uciekała, a nawet pięknie pozowała bym mogła zrobić zdjęcie.





1 komentarz:

  1. Pierwsze zdjęcie skojarzyło mi się z Kozłówką.... oczywiście szybko dostrzegłam różnicę, oba parki są do siebie podobne. I nawet wiewiórki jakby wspólne :)

    OdpowiedzUsuń