poniedziałek, 7 maja 2018

Gdzie można pojechać na biwak, pod namiot? Część 1. Loch Chon Campsite.



Cisza, spokój, brak wifi i niedostępna sieć (przynajmniej moja), czyli ogólny relaks od dnia codziennego. Do tego jezioro, las i góry. 
Strona oficjalna tego miejsca znajduje się: kliknij tu.
Jak widać na zdjęciach, miejsca pod namiot są bardzo fajnie przygotowane. Jednak przy rezerwacji należy zwrócić uwagę, czy dane miejsce ma gumę na podłożu. Z tego co zauważyłam, to dwa numery tego nie mają. Należy zwrócić również uwagę na wielkość tak przygotowanego podłoża, ponieważ są różnej wielkości i gdy namiot będzie większy, może być niemożliwe, aby go rozłożyć. Na oficjalnej stronie tego kempingu jest mapka z wyznaczonymi polami pod namioty. Można zarezerwować sobie blisko jeziora, bądź też ciut dalej, wyżej.
Na terenie tego kempingu nie ma pryszniców. Są toalety i jest zlew z bieżącą wodą, pod którą można umyć naczynia itp. 
Można również zamówić drewno, które zostanie przygotowane i położone na miejscu zarezerwowanego miejsca. 

















                   












1 komentarz: