North Coast 500 Scotland - niesamowita trasa, której nigdy nie zapomnę. Z chęcią jeszcze (nie raz) chciałabym nią przejechać, gdyż są miejsca, w których się nie zatrzymałam, a warto. Cztery dni (licząc jeden dzień na podróż na północ), to zdecydowanie za mało. Swoją trasę mogę liczyć od Glen Nevis, gdzie znajdował się nasz pierwszy nocleg. Z tego miejsca pojechaliśmy do Glenfinnan, a następnie wyruszyliśmy w dalszą podróż, zatrzymując się na noc w Sands Caravan and Camping Park w Gairloch oraz w Sango Sands Oasis w Durness. Kilka miejsc udało mi się zobaczyć w zeszłym roku z tej trasy, także tym razem nie będę ich powtarzać, zapraszam do starego wpisu: kliknij tu. Od razu napiszę, że zdjęcia nie oddają tego jak te miejsca wyglądają na żywo, jak również nie mam zdjęć wielu pięknych widoków. Nie da się ich pokazać, ani opisać. To trzeba zobaczyć.
Poniżej fotorelacja: