Princes Street, to jedna z głównych ulic w centrum Edynburga i główna ulica handlowa. Po prawej stronie ( idąc od stacji kolejowej ) znajdują się sklepy i centra handlowe, a po lewej stronie ciągnie się ogród Princes Street oraz znajduje się między innymi - największa stacja kolejowa w tym mieście - Waverley - oraz galeria - Scottish National Gallery.
W ogrodzie znajduje się Scott Monument, na który można wejść - wejście jest płatne. Widoki z samej góry muszą być przepiękne. Ja niestety jeszcze nie miałam okazji tego sprawdzić. Myślę, że ta atrakcja z pewnością mnie jeszcze czeka.
W Edynburgu, w ogrodzie Princes Street znajduje się pomnik niedźwiedzia Wojtka. Znacie historię o tym niezwykłym misiu? Opowiem Wam tak w skrócie.
Wojtek był osieroconym niedźwiadkiem, którym zaopiekowali się polscy żołnierze II Korpusu Armii Andersa. Mały, irański chłopiec sprzedał im go za parę groszy i puszkę konserw. Miś Wojtek został wychowany wśród ludzi. Z żołnierzami stał na warcie i pomagał w noszeniu ciężkich ładunków. Oficjalnie został szeregowcem z książeczką wojskową i numerem ewidencyjnym. Jego żołdem była podwójna racja żywieniowa. Ten niezwykły niedźwiedź przeszedł długą drogę w swoim życiu. Wraz z żołnierzami 22 Kompanii Transportowej przeszedł cały szlak bojowy od Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę aż do Egiptu. Miś Wojtek był również obecny podczas bitwy pod Monte Cassino. Po II wojnie światowej został w Szkocji. Znalazł się w zoo, w Edynburgu. Tam zmarł w wieku 22 lat.
Widok na zamek, w którym byłam dwa razy. Moim zdaniem warto się tam wybrać.
Poniżej przedstawione są zdjęcia, które zrobiłam idąc wzdłuż Princes Street.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz